Z brązowej kartki składamy tzw. piekło-niebo. Można je otworzyć pionowo lub poziomo. Potrzebujemy tylko poziome otwarcie, więc pionowe sklejamy. Z różowego papieru wycinamy język, z białego zęby. Z białej bibuły formujemy 2 kulki, które oklejamy małym kwadratowym kawałkiem. Będą to oczy. Z czarnej bibuły robimy kulkę w podobny sposób, jak te z białej. Będzie to nos.
Pustą plastikową butelkę przecinamy na pół. Jeżeli wnętrze jest mokre, wycieramy ręcznikiem. Do dolnej połowy przeciętej butelki dopasowujemy cielisty papier i odcinamy nadmiar. Owijamy papier wokół butelki i ołówkiem zaznaczmy miejsce gdzie będą znajdowały się uszy. Rysujemy uszy na kartce i nacinamy je nożykiem a następnie odginamy do góry.
Wycinamy wszystkie elementy według szablonu oraz dodatkowo trzy długie paski z czarnego filcu na wąsy. Do pojemnika przykładamy pomarańczowy filc, odmierzamy i ucinamy odpowiednią ilość (w zależności od tego jakie mamy opakowanie). Oklejamy pojemnik taśmą dwustronną w taki sposób, aby zostało jak najmniej pustego miejsca.
Pudełko oklejamy zielonym papierem kolorowym. Z brązowego papieru odcinamy wzdłuż dłuższego boku dwa paski o szer. 1 cm. Smarujemy je klejem i oklejamy nimi 3 patyki do szaszłyka. Jako oczy przyklejamy cekiny. Czarne kwadraciki (rzęsy) nacinamy, ale nie do końca. Następnie zaginamy je do góry i przyklejamy.
Prostujemy siatkę by wycisnąć z niej powietrze. Mniej więcej na środku robimy supeł, ale nie do końca, tak żeby „uszy” siatki były poniżej supła. Supeł ten to głowa kukiełki. „Uszy” związujemy ze sobą, a na końcach robimy supełek i w ten sposób kukiełka otrzymuje rączki.