Od styropianu odrywamy pojedyncze kulki. Można też kupić gotowy granulat styropianowy. Odcinamy kawałek złotego sznurka. Na jednym końcu robimy pętelkę w której umieszczamy styropianową kulkę. Mocno naciągamy sznurek. Co kilka centymetrów dodajemy kolejne elementy. Możemy zrobić kilka mniejszych fragmentów łańcucha, a następnie je połączyć.
Boże Narodzenie
Na brązowej kartce odrysowujemy szablon lewej i prawej strony sań i poprawiamy go ołówkiem. Wycinamy, ale nie wzdłuż linii, tylko na tyle by rozdzielić dwie części od siebie i reszty kartki. Wycinamy również zbędne części kartki pomiędzy szablonem. Przyklejamy połówki do płaskiej strony tektury falistej. Dobrze jest zwrócić uwagę aby płozy sań były równolegle do fałd tektury. Wycinamy sanie wzdłuż zaznaczonych linii.
Rulon np. po ręczniku papierowym oklejamy kilkoma warstwami bibuły. Z kartki wycinamy półkole (twarz Mikołaja) i przyklejamy. Do zaokrąglonej części przyklejamy brodę. Ja wykorzystałem elementy starej firanki ale możesz też użyć zwykłej włóczni i przywiązać małe pompony. Następnie przyklejamy ruchome oczy, wąsy wycięte z bibuły i dorysowujemy nos i usta.
Odcinamy kawałek patyczka o takiej szerokości jaką ma kula w 1/3 jej wysokości i zaokrąglamy nieco jego krawędzie. W miejscu gdzie ma znajdować się patyczek przyklejamy plastelinę. Z brązowego kawałka plasteliny formujemy wałek, który następnie rozwałkowujemy do grubości około 3 mm. Dzielimy go na 3 kawałki – jeden o długości takiej jak patyczek; dwa o połowę krótsze. Pozostałą część plasteliny przyklejamy do patyczka, tak aby pozostawić około 1 cm z każdej strony.
Z kartonu odcinamy 2 pasy o szerokości 10 cm i długości 50 cm i 30 cm. Dłuższy pas składamy w odległości 15 cm i 35 cm od jednej z krótszych krawędzi. Z kartonu odcinamy również pas o długości 30 cm i szerokości 4 cm. Pas o długości 15 cm składamy na pół. Na każdym z pasów o szerokości 10 cm, od ich krótszych krawędzi odmierzamy 2 cm. W tej odległości robimy równoległe do krótszych krawędzi nacięcia do połowy szerokości.
Za pomocą włóczki odmierzamy obwód głowy i odcinamy. Przykładamy włóczkę do krepiny. Układamy włóczkę na kształt łuku w taki sposób aby łuk znajdował się naprzeciwko jednego z wierzchołków przy krawędzi krepiny. Zaznaczamy łuk ołówkiem a następnie wycinamy. Zwijamy krepinę w stożek, zaznaczamy linię przy drugim końcu łuku i odcinamy. Ponownie zwijamy krepinę w stożek i sklejamy za pomocą kleju na gorąco. Delikatnie rozciągamy krepinę formując kształt czapki.
Na jednej krótszej krawędzi kartki zaznaczamy środek np. poprzez złożenie. Wykonujemy zgięcie łączące środek krótszego boku i wierzchołek kartki przy drugim krótszym boku. Otwieramy. Powstała długa ukośna linia. Powtarzamy czynność po drugiej stronie. Przy jednej ukośnej linii, około 1 cm od niej szkicujemy ołówkiem linię do niej równoległą. W ten sposób powstanie zakładka potrzebna do sklejenia.
Z granatowego papieru wycinamy koło o średnicy 19,5 cm i dzielimy je na 9 części w taki sposób, żeby w środku znajdował się kwadrat o boki 6,5 cm. Z zielonego papieru wycinamy kwadrat o boku 21 cm i dzielimy go na 9 mniejszych kwadratów o boku 7 cm. Wycinamy koło i duży kwadrat, który z kolei nacinamy z każdej strony wzdłuż pierwszej od lewej linii na głębokość 7 cm.
Około 1 cm od góry rolki rysujemy linię prawie dookoła - zostawiamy około 1/3. Od końca tej linii rysujemy po skosie w dół (od prawego końca w lewo, a od lewego w prawo). Zatrzymując się w miejscu gdy między liniami jest około 1 cm odległości. Od tego momentu rysujemy łuki w górę i do tyłu. Łuki powinny spotkać się z tyłu. Na dole rolki rysujemy 4 nogi i łączymy je łukami. Wycinamy wzdłuż zaznaczonych linii. Górny pasek o szerokości 1 cm przecinamy w połowie.
Granatową kartkę składamy na pół łącząc krótsze krawędzie. Następnie złożoną krawędź składamy do 1/3 wysokości kartki i zaznaczamy ołówkiem na drugiej połówce zarówno miejsce złożenia jak i miejsce do którego złożyliśmy kartkę. Wykonujemy zgięcia w zaznaczonych miejscach. Połowę górnej krawędzi składamy do środkowej linii. Ukośne zgięcie zaznaczamy tylko do pierwszej linii. Podobnie postępujemy przy drugiej dłuższej krawędzi.
Strona 3 z 7